5 odpowiedzi na “Nobotoja, czyli dziwne coś co uroiło się w mym łbie.”
Mało góry masz w głosie jakoś, czyżbyś nagrywał z mikrofonu laptopowego?
Właśnie nie.
Ale ten mój Samon Go Mic, to wcale niejest taki fajny sprzęt, i bardziej się z nim czasami namęcze, niż z pisaniem tekstów czy czymś takim.
5 odpowiedzi na “Nobotoja, czyli dziwne coś co uroiło się w mym łbie.”
Mało góry masz w głosie jakoś, czyżbyś nagrywał z mikrofonu laptopowego?
Właśnie nie.
Ale ten mój Samon Go Mic, to wcale niejest taki fajny sprzęt, i bardziej się z nim czasami namęcze, niż z pisaniem tekstów czy czymś takim.
Nawet spoko wyszło
elegancko xd
dobre