Wiadomo, raz się człek lekko wybije z beatu, raz się pomyli, albo po prostu popełni błąd, kontynuując z gracją, jakby się nic nie stało, bo na tym to polega, między innymi. Miłej Niedzieli. A, nagrane w sposób arcy gówniany, po prostu się dzielę zajawą tak na prawdę.
Kategorie
5 odpowiedzi na “Amatorsko nagrany fragment ćwiczeń fristajlowych na luzie”
Śmiechłam, najbardziej z końcówki xDDDD
Szacun za wysłuchanie do końca, ja bym nie wytrzymał xDD
nie obraź sie, ale dużomusisz jeszcze poćwiczyć, to nawet koło hip-hopu nie leżało, amatorszczyzna, ale szacun za publiczne nagranie. trzymam kciuki.
To obczaj jego prawdziwe kawałki. Wyszedł album Nobotoja. To jest jak sama nazwa mówi freestyle, więc cudów nie ma co się spodziewać.
Hmmm no cieszę się, że zrozumiałeś tytuł i treść wpisu, hahahah. Tak, amatorszczyzna i głupawa zabawa.